Niektóre zabiegi upiększające niestety niszczą włosy, dlatego warto na nie uważać i nie stosować zbyt często. Lepszym rozwiązaniem będzie na pewno znalezienie o wiele bardziej zdrowych kosmetyków naturalnych i postawienie na uproszczone modelowanie fryzury.
Coraz mniej mamy czasu – na wszystko, liczy się pogoń za pieniądzem. Dlatego tylko krótką chwilę poświęcamy na codzienne przygotowania i poranną higienę. Włosy zaczesujemy w kok, lub związujemy w gumkę. Po umyciu nie suszymy, pozwalamy im doschnąć bez żadnej pomocy. Korzystamy też z zabiegów fryzjerskich, nie zdając sobie sprawy jak bardzo niszczą włosy.
Nie rozjaśniaj włosów
Jeśli nie chcesz korzystać z zabiegów, które bardzo niszczą włosy. Wystarczy, że za rozjaśnianie zabierze się niekompetentna osoba, a w kilka chwil dosłownie spali nam włosy. Niestety po takim zabiegu, włosów już nie uda się w żaden sposób uratować. Nie pomoże odżywianie, nawilżanie. Pozostanie nam tylko ostre cięcie i oczekiwanie na to, aż odrosną.
Włosy takie po umyciu będą się dosłownie ciągnęły, co można porównać z gumą do żucia. Natomiast kiedy je osuszymy, połamią się jak zapałki. Oczywiście można rozjaśniać włosy, nie niszcząc ich tym samym w znacznym stopniu. Dodatkowo jeżeli rozjaśniamy na przykład tylko o jeden czy dwa tony nie wyrządzimy włosom takiej szkody jak w przypadku, gdy rozjaśniamy z czarnych na blond.
Nie rób trwałej
I tutaj też nie każda trwała działa na włosy tak samo niszczycielsko ale tego typu zabiegi zawsze niszczą włosy. Robimy ją po to, by stworzyć na głowie delikatne fale bądź znaczne loki, które utrzymają się na dłużej. Jeżeli jednak całość zabiegu zostanie wykonana nieprofesjonalnie, włosy zostaną zniszczone. Dlatego czasami nie warto ryzykować, a jeżeli chcemy „wyprodukować” loki na swojej głowie, zdecydujmy się na wałki albo plecione warkoczyki.
Niektóre kosmetyki z Ameryki proponują silne działanie modelujące, zbliżone do trwałej ondulacji. Niestety nie warto z nich korzystać, gdyż silnie i trwale niszczą włosy, pozbawiając połysku i elastyczności.
Nie farbuj
A przynajmniej nie farbami, które mają w składzie bardzo ostre specyfiki. Niestety w przypadku każdej farby, włosy odczują negatywny skutek jej wykorzystania, dlatego najlepiej ograniczać się z koniecznością farbowania włosów i robić to nie częściej niż raz w miesiącu. Można również zamiast farb używać specjalnych szamponów, które mają znacznie delikatniejszy skład.
Farby natomiast mają ogromny wpływ na wypadanie włosów a także ich łamanie oraz przesuszenie. Włosy farbowane wymagają szczególnej opieki. Są w ofercie farby prawie zupełnie naturalne, których głównym składnikiem jest henna i to dzięki niej włosy ulegają koloryzacji. Ale można też ograniczyć znaczne zniszczenia włosów w trakcie farbowania, stawiając jedynie na koloryzację samych odrostów.
Suszarka, lokówka i prostownica
Nie tylko zabiegi kosmetyczne niszczą włosy. Jak się okazuje również ich suszenie może przynieść równie nieciekawe efekty. Wprawdzie trudno jest obejść się bez suszarki, bo aby włosy dobrze wyglądały po myciu powinniśmy je dokładnie osuszyć, jednak w tym celu nie powinniśmy wykorzystywać ciepłego powietrza – a z całą pewnością nie gorącego.
Jak sprawdzić, czy temperatura powietrza jest odpowiednia? Wystarczy podłożyć rękę w miejsce nawiewu, jeżeli w trakcie kilku sekund nie odczujemy, że powietrze nas parzy to znaczy, że temperatura jest odpowiednia. Warto również unikać innych cieplnych urządzeń do włosów, takich jak lokówka czy prostownica.
W przypadku korzystania z zabiegów termicznych warto skorzystać z właściwości ochronnych niektórych kosmetyków naturalnych, takich jak żele do włosów Natura Siberica. Posiadają one unikalne działanie, które zapewniają wspaniałe olejki naturalne i wyciągi roślinne.
Niekorzystanie z odżywki
Włosy po umyciu są zwykle bardzo poplątane. Po ich osuszeniu ręcznikiem musimy je rozczesać. By ułatwić rozczesywanie powinniśmy wykorzystać odżywkę do włosów, dzięki której nie będą się zbytnio plątać i łamać. Ale by zaoszczędzić przykrych niespodzianek po myciu, można również rozczesać dokładnie włosy tuż przed tą czynnością. Bardzo niszczą włosy również wszelkie zabiegi związane z osuszaniem włosów za pomocą ręcznika i ich pocieraniem, dlatego należy tego unikać.
widzę, że wbrew pozorom całkiem nieźle dbam o włosy i unikam tych błędów :))